sobota, 27 czerwca 2020

Pozory zawsze mylą, czyli "Pozerka" autorstwa J. Harrow




Autorka: J. Harrow
Tytuł: Pozerka
Liczba stron: 316
Moja ocena: -


Nie oszukujmy się, większość ludzi ocenia. Ocenia osoby mijane na ulicy, obsługiwane w sklepie, spotykane w pracy, w autobusie. Wszędzie. Jedni robią to nieświadomie, inni wręcz przeciwnie. Osobiście staram się z tym walczyć i zawsze upominać samą siebie, by nie oceniać po pozorach. Wbrew nim właśnie, tytułowej Pozerki nie ocenię. Ocenę zostawię Wam, a tym razem zapraszam na recenzję.


wtorek, 23 czerwca 2020

Skandal - Katarzyna Nowakowska



Autorka: Katarzyna Nowakowska
Tytuł: Skandal
Liczba stron: 279
Moja ocena: 5-/6



Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją powieści, której powstania się nie spodziewałam. A może lepiej, otoczki, w jakiej się narodziła i wpadła w nasze – czytelnicze- ręce. Szczerze powiedziawszy, pierwszy raz w życiu jestem świadkiem literackiego coming-out’u. Oczywiście mowa o Skandalu autorstwa… Katarzyny Nowakowskiej.


środa, 17 czerwca 2020

RECENZJA PREMIEROWA: Kobieta na krawędzi - Samatha M. Bailey


Autorka: Samantha M. Bailey
Tytuł: Kobieta na krawędzi
Liczba stron: 320
Moja ocena: 6/6


Życie. Zagadnienie rzeka, nad którym można by się rozwodzić godzinami, dniami, latami. Jednego zdążyłam się nauczyć w trakcie mojego pagórkowatego marszu przez ów życie. Wy zapewne też.
Nigdy, przenigdy nie można wziąć czegoś za pewnik. Nie można patrzeć na ludzkie tragedie z przymrużeniem oka i nastawieniem „To mi się nie stanie, to mnie nie dotyczy. Nie ma takiej opcji. Nie może.” 
Ty. Ja. Wy. My. Oni. Wszyscy możemy znaleźć się na krawędzi. I to w najmniej oczekiwanym momencie. Tym jakże pozytywnym akcentem zapraszam Was na recenzję thrillera psychologicznego, który zaczął wygrzewać sobie miejsce na piedestale pierwszego półrocza.

sobota, 13 czerwca 2020

Za wszelką cenę - Marta Lech-Biała



Autorka: Marta Lech-Biała
Tytuł: Za wszelką cenę
Liczba stron: 294
Moja ocena: 5/6




Od wielu lat skrupulatnie staram się nie oceniać książek po okładkach. Nie od dziś wiadomo, że w szczególnej mierze liczy się wnętrze, prawda? Szczerze powiedziawszy, do tej lektury przekonała mnie jedna z recenzji, na jakie trafiłam na łamach blogosfery. Widząc tę naprawdę dopracowaną okładkę, która ma swój urok oczywiście, bardziej strzelałabym w stricte medyczne klimaty. Powiem Wam jedno: nie dajcie się zwieźć.

 

sobota, 6 czerwca 2020

Nazwijmy to miłość - Janusz L. Wiśniewski




Autor: Janusz L. Wiśniewski
Tytuł: Nazwijmy to miłość
Liczba stron: 162
Moja ocena: 5/6





Miłość. Każdy z nas doświadczył tego uczucia. Niebywałe jest to, jak wielki rozmach ono ma. Ile rodzajów istnieje. Jak trudna, skomplikowana i nieszablonowa potrafi być miłość? Od wieków pisarze sięgają po ten temat i jeszcze przez następne tysiąclecia będą. Jest to zagadnienie tak uniwersalne, a jednocześnie tak niezgłębione, że staje się zagwozdką nie tylko pisarzy, ale ludzi. Mnie, Ciebie, jego i ich.
Tym razem na miłość spojrzymy okiem Janusza Leona Wiśniewskiego.

środa, 3 czerwca 2020

Słodka obsesja - "Richard Bonett. Obsesja" od B.K. Staron



Autorka: B.K. Staron
Tytuł: Richard Bonett
Cykl: Possession tom II
Liczba stron: 354
Moja ocena: 6/6



Obsesja. Z definicji objaw psychopatologiczny,  na który składają się uporczywe myśli lub wyobrażenia powracające wbrew woli osoby chorej.  Tak został zatytułowany drugi tom genialnej powieści autorstwa  B.K. Staron  „Richard Bonett. Pożądanie.” Czy ja po tak udanym spotkaniu z autorką, wpadłam w swoistą obsesję na punkcie bohaterów?

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Przedpremierowo: Drapieżnik. Prawdziwa historia najbardziej nieuchwytnego mordercy XXI wieku - Maureen Callahan


Autorka: Maureen Callahan
Tytuł: Drapieżnik. Prawdziwa historia najbardziej nieuchwytnego mordercy XXI wieku
Liczba stron: 352
Moja ocena: 6/6
Data premiery: 03 czerwca 2020


„To ludzki drapieżca atakujący z zaskoczenia.”

Przychodzę dzisiaj do was z pozycją, o której nie jest łatwo napisać. Zastanawiam się, jak to ująć, byście mieli najlepszy obraz tego, co chcę Wam tutaj przekazać. Od wielu lat fascynuje mnie umysł człowieka, który jest zdolny do popełniania czynów karygodnych. Postrzeganie względnego dobra i zła, mechanizmów funkcjonowania, pobudek, jakie kierują daną, specyficzną jednostką.

Przyznam, że trochę wiem. Lata grzebania, słuchania, czytania, wykopywania ciekawostek, o ile ciekawostkami można to nazwać. Myślałam, że żadna postać mnie już tak nie zdziwi. Przecież żyjemy w czasach, gdzie praktycznie każdy nasz ruch jest rejestrowany, monitorowany. Zawsze myślałam, że nie będzie już kolejnego Teda Bundy’ego, Jeffrey’a Dahmera, Harolda Shipmana, Andrieja Czikatiło, Eda Geina, Richarda Ramireza, Zodiaka. 

I wierzcie mi, myliłam się. Był jeszcze Israel Keyes.