Anastazja, tak mniej oficjalnie, na co dzień Kamila.
Wiosen dwadzieścia parę, choć dobiegło mniedziadowanie i gubię się we własnym wieku!
Ogromna fanka książek, filmów, muzyki, k o t ó w i tatuaży. Dumna posiadaczka czterech, a w planach jeszcze wiele. Kotów także, żeby nie było.
Lubię wszystko co dziwne. Jakkolwiek to nie brzmi. Placki ziemniaczane z cukrem polane mlekiem, podcasty o przeróżnej tematyce, książki albo o miłości (na boga, każdy chce podobno rycerza na białym koniu), albo o ludziach pogubionych psychicznie. Mam nawet swojego ulubionego seryjnego mordercę. Nie jest to dziwne?
Tak, tutaj po pięciu latach prowadzenia tego bloga jako autorka - widmo, postanawiam udostępnić Wam moje lico. Oszalałam? Cholera, być może!
A tutaj zostawię moje bogate "bio", a bo mam taki sentyment. Pięć lat temu tak pozornie pięknie pisałam, czuje się jak mama, która znajdzie w czeluściach szuflady pierwszy list swojego dziecka.
Wiosen dwadzieścia parę, choć dobiegło mnie
Ogromna fanka książek, filmów, muzyki, k o t ó w i tatuaży. Dumna posiadaczka czterech, a w planach jeszcze wiele. Kotów także, żeby nie było.
Lubię wszystko co dziwne. Jakkolwiek to nie brzmi. Placki ziemniaczane z cukrem polane mlekiem, podcasty o przeróżnej tematyce, książki albo o miłości (na boga, każdy chce podobno rycerza na białym koniu), albo o ludziach pogubionych psychicznie. Mam nawet swojego ulubionego seryjnego mordercę. Nie jest to dziwne?
Tak, tutaj po pięciu latach prowadzenia tego bloga jako autorka - widmo, postanawiam udostępnić Wam moje lico. Oszalałam? Cholera, być może!
A tutaj zostawię moje bogate "bio", a bo mam taki sentyment. Pięć lat temu tak pozornie pięknie pisałam, czuje się jak mama, która znajdzie w czeluściach szuflady pierwszy list swojego dziecka.
"Czytam od kiedy sięgam pamięcią. Jest to najpiękniejsza i najbardziej satysfakcjonująca rozrywka, jakiej dano mi doznać w moim krótkim życiu. Mimo że czasami mam chwile wątpliwości, nie ma mnie tutaj, to jednak zawsze wrócę. Ten blog nie jest idealny, nie równa się z moimi ulubionymi, które czytam regularnie, jednak to takie moje "małe dziecko". Pochłania czas, patrzę jak się rozwija, cieszy, smuci i wymaga wiele pracy oraz poświęcenia. Śmiesznie to brzmi, nie wiem skąd takie porównanie się wzięło!"
~
Jeżeli ktoś chciałby się zwrócić z czymkolwiek. Z prośbą, radą, krytyką...nawet zwykłym "cześć" , piszcie śmiało! - TAK, wciąż jestem tego zdania. Piszcie śmiało! Pobawimy się w secret santa niekoniecznie tylko na święta? A może powysyłamy sobie listy, przeżywając po raz setny naszą ulubioną historię?
~
Nigdy nie chciałabym recenzować skarpetek. Nie lubię stóp, skarpetek także. Jednak pachnącej książki nie odrzucę. Czegokolwiek pachnącego.
Pozdrawiam gorąco i ściskam najmocniej wszystkie duszyczki, które tutaj zaglądnęły!
Nigdy nie chciałabym recenzować skarpetek. Nie lubię stóp, skarpetek także. Jednak pachnącej książki nie odrzucę. Czegokolwiek pachnącego.
Pozdrawiam gorąco i ściskam najmocniej wszystkie duszyczki, które tutaj zaglądnęły!
Wszelakie wiadomości proszę kierować na ten adres: anastazja166@gmail.com
Cześć!
OdpowiedzUsuńChoć nie jest to standardowa oferta współpracy to pragnę zaprosić Cię do Centralnej Kartoteki. Zrzeszamy różne blogi z blogosfery, dajemy możliwość promowania bloga oraz nowych wpisów nie tylko w domenie Blogspot, ale także na Instagramie.
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam na:
CK
Instagram
Serdecznie pozdrawiam!