wtorek, 23 czerwca 2015

Lawendowy maraton: Tom III, Gabriela

Autorka: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: Szukaj mnie wśród lawendy, tom III Gabriel
Cykl: Szukaj mnie wśród lawendy #3
Liczba stron: 224
Moja ocena: 6
Wydawnictwo: Novae Res

Tak, jak już zdążyłam wspomnieć, gdy od razu skończyłam Zośkę  tak od razu wzięłam się za Gabrielę, niestety miała wczoraj pojawić się recenzja premierowa, ale brak Internetu skutecznie nie pozwolił mi na wystawienie recenzji, tak o to ona jest! Zapraszam do lektury!

Gabriela Skotnicka to młodsza, szalona siostra ognistowłosych bliźniaczek. Mimo że różnią je trzy lata, blondynka z rudowłosymi trzyma się tak, jakby była trzecią bliźniaczką. Blondwłosa piękność była związana z chorwacką pięknością płci męskiej. Z ich miłości powstał owoc o imieniu Dario. Jednak Gabi z Ivem nie są już razem. Dlaczego? Tego postanawiają się dowiedzieć jej dwie siostry, dlaczego pomimo miłości, jaka wciąż bucha między Skotnicką a przystojnym Chorwatem, Gabriela nie jest panią Rossa?

Spodziewałam się, że ostatnia część tej trylogii będzie najlepsza. W głównej mierze myślałam, że to stanie się za sprawą Gabi, która jest takim troszkę książkowym uosobieniem mnie. A jednak nie chodziło tylko o nią, bo tutaj autorka postawiła w szczególności na emocje. 

Tak, przeżywanie losów Gabrysi, słuchanie jej opowieści, przyglądanie się codzienności pozostałych Skotnickich...To była czysta przyjemność! I szkoda, że taka krótka, bo tom III pochłonęłam na raz, gorączkowo przewracając stronice, jedna za drugą. 

Nie wiem co napisać, więc recenzja pewnie będzie krótka, bo o stylu i twórczości pani Agnieszki niemalże w każdej recenzji powtarzam to samo...Ale nie wincie mnie za to! Zagorzałe członkinie "SektyAgnes" na pewno mnie zrozumieją. ;)  

W ciągu lektury się nadenerwowałam, zirytowałam, skakałam z radości, wzruszałam się....i doszłam jeszcze do jednego wniosku, a mianowicie- muszę odwiedzić Chorwację! Koniecznie, koniecznie! I umrę, jak nie spojrzę na te miejsca, które p. Lingas-Łoniewska umieściła w powieści. Tak przedstawiła ten magiczny kraj, że aż tutaj, na Mazurach czułam chorwacki powiew wiatru i zapach lawendy.  Czyżbym oszalała? Nie, to tylko moja wyobraźnia poruszona barwnymi opisami, jakie tworzy autorka. 

Kocham Ivo, uwielbiam Roberta i Maksa, od Skotnickich się uzależniłam...Co tu mówić! Szkoda, że moja wyobraźnia tak łaknęła chorwackich klimatów, bo  mogłabym jeszcze przenieść się w tamte rejony- jak nie na żywo, to chociaż w wyobraźni...Ale gdybym zwlekała z lekturą, nie przeżyłabym takich emocji, jakie zapewniła mi autorka. Zżyłam się. Zżyłam się z Zuzą, Zosią i szaloną Gabrysią. Przeżywałam na nowo rozterki z ich pierwszych miłości, ze swojej osobistej też, śmiałam się w głos podczas słownych przepychanek, chciałam potrząsnąć za ramiona, gdy ich wybory nie zlewały się z moimi spostrzeżeniami, wzruszałam się, kiedy ich serca ściskał ból...Ale powiem Wam jedno.

Ja jestem prze, przeszczęśliwa, że udałam się w podróż do chorwackiego kraju i zdradzę, że i Ty możesz go zwiedzić...Ba! Za darmo, na łamach lawendowych pół, w swojej wyobraźni możesz przeżyć pierwszą miłość na nowo. Gotowi? To zapraszam do własnego maratonu z lawendą u boku!

Za zapach lawendy na mazurskiej łące dziękuję serdecznie uprzejmości

 

30 komentarzy:

  1. Książek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej jeszcze nie czytała, ale czuję, że naprawdę powinnam to nadrobić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, jeszcze nie czytałaś?! O matko! Nadrób to i to szybciutko!

      Usuń
  2. Nie czytałam żadnej książki autorki,ale postaram się to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak entuzjastyczna recenzja przekonuje mnie bardzo do przeczytania tej serii, pomimo tego, że miałam jedną nieudaną przygodę z autorką. Myślę, że okres letni będzie idealny na literacką podróż do Chorwacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję! :) A jaka to nieudana przygoda była?

      Usuń
  4. Niestety przede mną wciąż pierwszy tom, ale może niebawem uda mi się to w końcu nadrobić :)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna trylogia na lato, więc mam nadzieję, że się uda :)

      Usuń
  5. Chorwacja jest piękna :) Książki niestety nie znam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, byłaś tam? Zawsze chciałam odwiedzić ten kraj :(

      Usuń
  6. To się nazywa złośliwość rzeczy martwych. Czekam w kolejce w bibliotece na pierwszy tom. Już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te martwe rzeczy sobie wybrały mnie jako ofiarę. Naprawdę!

      Usuń
  7. Wiedziałam, że Ci się spodoba :) A na Chorwację się wybierz - piękny kraj <3 byłam tam 3 razy i na pewno wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? No to dobrze znasz mój gust! :) Oj, aż trzy razy? Kurczę, jest czego zazdrościć!

      Usuń
  8. Muszę przeczytać w końcu tą ksiązkę, bo się o niej już naczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W lipcu zakupię III tom i wtedy zacznę czytać od początku - taki zabieg celowy, aby mieć pod ręką wszystkie części i nie przerywać czytania :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam tej serii, czytałam za to inną książkę tej autorki i nie przypadła mi do gustu,dlatego nieco obawiam się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, a to szkoda... A jaką książkę czytałaś? To powiem Ci, czy w wypadku tej trylogii może być podobnie.

      Usuń
  11. Jestem po lekturze I tomu i choć nie zachwycił mnie aż tak bardzo jak Ciebie, to na pewno pozostałe tomy również przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie pierwszy tom na tle wszystkich trzech wypada całkiem średnio :)

      Usuń
  12. Będę czytać, mam nadzieję, że będę się zachwycać i że będę równie urzeczona jak ty, całą trylogią. :) Nie mogę się doczekać tej literackiej podróży do Chorwacji. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem chyba jedyną osobą, której tej książka się podobała najmniej z całej trylogii ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo interesuje mnie ta seria, jednak do tej pory nie miałam okazji jej przeczytać. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli byś chciała, to mogę Ci ją pożyczyć :)

      Usuń
  15. Mam w planach jakąś książkę tę pani. Fabuła powyższej trylogii niezbyt mnie zachęciła, ale skoro blogosfera oszalała, to ja też dam się porwać nurtowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu musi się podobać, to taka naprawdę lekka, wakacyjna trylogia nie wymagająca myślenia. Idealna na opalanie się nad jeziorkiem czy w ogródku :)

      Usuń

Jeżeli udało Ci się przetrwać cały mój wpis, pozostaw po sobie dodatkowo ślad, a będę Ci niezmiernie wdzięczna. Każdy komentarz jest bezcenny, to daje mi siłę i motywację, bo piszę nie dla siebie, ale dla Was. Z góry serdecznie dziękuję! ♥