czwartek, 27 listopada 2014

Zaryzykuj ponownie!

Autorka: Jay Crownover 
Tytuł: Zaryzykuj miłość tom 2
Cykl: Naznaczeni mężczyźni 2
Liczba stron: 240
Moja ocena: 5+/6
Wydawnictwo: Amber


Ponownie wracam do Jay Crownover i historii Jeta oraz Ayden. Bardzo, ale to bardzo żałuję, że najpierw nie poznałam Buntownika (ale zamierzam to w niedalekiej przyszłości zmienić). A zatem jakie wrażenie wywarł na mnie drugi tom tej historii miłosnej? I nie, nie zamierzam obniżać noty czy narzekać na niefortunne rozdzielanie jednej powieści na kilka części. No cóż, utrudnia to w jakiś sposób czytanie i jest po prostu lekko irytujące, ale no już nic z tym nie zrobię, więc pozostawię to tak jak jest.

Recenzja może zawierać spoilery tomu pierwszego!


Jet Keller wreszcie zaryzykował z Ayden, której życie wydawałoby się wchodzić już na stabilne normy, jakie niewątpliwie nie miały prawa ulec zmianie w jej mniemaniu. Jednak jak wiemy los jest przewrotny. Jet w pierwszej części wpakował się do więzienia, jeszcze nie do końca wiadomo dlaczego, a jakby problemów miał mało, jego najbliżsi ranią go najmocniej. Cross przerażona tak możliwym faktem, że jej przeszłość zaczyna ją gonić i tym samym krzywdzić Jeta, po prostu ucieka. Czy ich związek jest na tyle silny, aby pogodzić wszystkie demony przeszłości tej dwójki?

Po pierwsze, uwielbiam książki z nurtu New Adult, być może dlatego, że sama zaliczam się do grupy ludzi, dla jakich przeznaczony jest ten gatunek jeżeli chodzi o przedział wiekowy. Po drugie wrażliwa dusza ze mnie, więc temat miłości w powieściach nigdy nie będzie dla mnie oklepany, nudny i przereklamowany. A po trzecie? Rockmani, jako główni i poboczni bohaterowie? Jestem sprzedana!
Zaryzykuj miłość okazała się bardzo dobrą kontynuacją swojej poprzedniczki. Przede wszystkim mamy tutaj więcej akcji, nie jest tak kolorowo jakby wydawać się mogło. Autora nie skupia się tylko i wyłącznie na Jetcie i Ayden, ale kreuje też pozostałą część paczki znajomych, dzięki czemu w głowie rozgrywał się mój ulubiony scenariusz z genialną muzyką i bohaterami. Za to kocham czytać, właśnie za to, że mogę czytać, przeobrażać się w daną postać, przy okazji oglądać genialny "film" oczami wyobraźni i sama kreować swoje wyobrażenie wyglądu bohaterów. Oczywiście, Ayden mnie troszkę poddenerwowała, ale to chyba jest cecha wszystkich bohaterek takich książek, po prostu my Czytelniczki, zawsze wiemy jak powinna się ona zachować w danym momencie! Co nie czyni głównej bohaterki irytującą, nie nic w tym stylu i za to też punkt dla autorki. Jet? Jeta wystawcie mi z książki, postawcie przede mną i będę najszczęśliwsza na świecie (tak to była chwila słabości, wybaczcie!).

Lubię szarości przez co okładka bardzo mi się podoba, a uwielbiam szaty graficzne, które utrzymują mój wzrok na trochę dłużej. Przyznam też, że playlisty umieszczone na końcu książki spotęgowały moje wrażenia po lekturze. Bardzo ciekawy dodatek, z którym spotkałam się na razie jedynie przy książkach p.Lingas-Łoniewskiej.

Mogłoby się wydawać, że tak oklepany temat jak miłość, rock i dziewczyna z innego świata, nie wróży ciekawej lektury...Ale w tym wypadku tak nie jest. Jay Crownover po prostu tworzy coś, co jest na swój sposób unikalne i nie potrafię tego określić. Dla mnie autorka ma ten szczególny dar plastycznego posługiwania się językiem w taki sposób, by oczarować czytelnika w mgnieniu oka, tak by on przewracał kolejne strony z coraz większą ekscytacją i zaciekawieniem.

Muszę przyznać, że z początku się obawiałam. Obawiałam się tego, że autorka polegnie w tej kontynuacji, że bohaterowie stracą w moich oczach, bo ich kreacja okaże się kulejąca i kwicząca na cały głos...Niestety, a może i stety się myliłam. I jestem niesamowicie zaskoczona, bo nieczęsto kolejne tomy są lepsze od pierwszych.

Zaryzykuj miłość to opowieść trudnej miłości, której barierami są silne cechy charakteru i goniąca przeszłość, którą każdy z nas posiada i się nigdy jej nie pozbędzie.

Polecam wszystkim, mój zachwyt i tym samym wspięcie się autorki do czołówki moich ulubionych autorów świadczy samo za siebie. 

Za możliwość  ponownego zaryzykowania dziękuję wydawnictwu Amber
 fakt ten w żaden sposób nie wpłynął na moją ocenę

ps. zapraszam:
 

45 komentarzy:

  1. Cieszę się, ze kontynuacja jest udana. Muszę rozejrzeć się za tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... Książki z wątkiem rockowym do mnie nie przemawiają, to znaczy czytałam kilka, ale były takie... dziwne, nierzeczywiste, nierealne. Tę powieść oceniasz całkiem dobrze, może się skuszę, może nie będzie tak źle :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Kasiu, ja takie uwielbiam...no bo mam taką troszkę rockową duszyczkę. :)

      Usuń
  3. Nie ciągnie mnie w ogóle do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mam obecnie przekonania do historii o miłości. błądzenie póki co wzrokiem po historiach świątecznych, a co będzie potem, trudno przewidzieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj ta miłość nie jest przedstawiona ckliwie, więc tak czy siak polecam :)

      Usuń
  5. Dużo negatywnych recenzji, odstraszyło mnie od przeczytania tej pozycji. Po kilku przeczytanych cytatach, zaryzykowałam - noc nie przespana. Warto zaryzykować i wciągnąć się w świat bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widać, ile ludzi tyle opinii. Trzeba przekonać się samemu. Cieszę się, że zarwałaś nockę z takiego powodu :)

      Usuń
  6. Ostatnio coraz bardziej się wciągam w New Adult, więc zapiszę sobie tytuł tego i poprzedniego tomu i jak będę miała okazję to sięgnę po nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama nie wiem... Raczej wątpię, że przeczytam :/

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja przeczytam na pewno, choć Buntownik tej autorki jakoś mnie specjalnie nie urzekł. To są takie książki na raz, ale fajnie wypełniają czas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No są, są. Ale są także fajnym umilaczem czasu, że tak powiem :)

      Usuń
  9. Takie miłosne historie niezbyt mnie ciekawią, ale od czasu do czasu warto sięgnąć po taką formę, więc zapamiętam sobie ten tytuł jak i pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, cieszę się niezmiernie. Mam nadzieję, że będziesz miała przyjemnie wypełniony czas dzięki nim :)

      Usuń
  10. Jakoś nie mogę się zmusić, żeby poznać pierwszą część.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przekonałaś mnie by sięgnąć po pierwszą część :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czeka cierpliwie na mój wolny czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie książki i myślę, że z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, mam nadzieję, że przyjemnie spędzisz czas z Jetem i Ayden :)

      Usuń
  14. To książka zdecydowanie dla mnie :) zdecydowanie!
    Sięgnę jak nic :D
    Czy mogę Cię zaprosić na wymiankę świąteczną? Super, jeśli dołączysz do zabawy :)

    http://krolowamoli.blogspot.com/2014/11/wymianka-swiateczna.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam pierwszego tomu, dlatego wybacz, ale nie przeczytałam recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama nie wiem, ciągle nie mogę się przekonać do tej fali książek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę, że by mi się niestety nie spodobała z tych samych powodów, dla których Tobie się spodobała. Ani za gatunkiem New Adult nie przepadam, ani książek o miłości czytać nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  18. "Buntownika" uwielbiam, a i ogólnie styl autorki ogromnie mi się spodobał, więc oczywiście z "Zaryzykuj ponownie" i "Zaryzykuj ze mną" (niekoniecznie w tej kolejności :D) mam zamiar się zapoznać! :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  19. A ostatnio "siedzę" w miłosnych klimatach powieściowych - więc nawet jestem skłonna, aby sięgnąć po tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak wypadłaby w Twoich odczuciach :)

      Usuń
  20. Ostatnio "siedzę" w miłosnych historiach - dlatego jestem skłonna, aby przeczytać tę serię. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdecydowanie książka nie dla mnie, niestety. Nie mój typ literatury. [ Szept Myśli ]

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja również uwielbiam książki z nurtu New Adult, dlatego powyższą pozycję koniecznie muszę nabyć i przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem niemiłosiernie ciekawa, jakby wypadła w Twoim odczuciu, Cyrysiu.

      Usuń
  23. Ja bym chętnie wreszcie przeczytała coś z tej tematyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to się bierz szybciutko, bo nie wiesz co tracisz!

      Usuń
  24. Myślę, że książka może być fajna ale obecnie szukam czegoś z innego gatunku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, mam nadzieję, że znajdziesz to czego szukasz :) Powodzenia!

      Usuń

Jeżeli udało Ci się przetrwać cały mój wpis, pozostaw po sobie dodatkowo ślad, a będę Ci niezmiernie wdzięczna. Każdy komentarz jest bezcenny, to daje mi siłę i motywację, bo piszę nie dla siebie, ale dla Was. Z góry serdecznie dziękuję! ♥