środa, 9 lipca 2014

Wybaczenie- Agnieszka Lingas Łoniewska

Autorka: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: Wybaczenie
Seria: Łatwopalni
Tom: III
Liczba stron: 225
Okładka: Miękka
Wydawnictwo: NOVAE RES

Opis: Miłość ma wiele twarzy, a bohaterowie „Łatwopalnych” poznali je wszystkie. Przeznaczenie nieraz wystawiło ich uczucia na próbę, a teraz ponownie muszą stoczyć walkę o to, co dla nich najważniejsze.
Dolnośląskie krajobrazy po raz kolejny stają się miejscem, gdzie przeszłość i przyszłość splatają się w teraźniejszości i na jaw wychodzą głęboko skrywane tajemnice. (źródło empik.com) 




Czy zdarzyło się Wam kogoś znienawidzić, uciąć jakikolwiek kontakt i zostawić to wszystko samemu sobie? Ja tak mam. Znam człowieka, którego znać już nie chcę i nie jestem w stanie wybaczyć, i chyba nigdy nie będę. Tak bliska osoba wykreśliła mnie ze swojego życia, a przecież mnie stworzyła. I to nie, że nigdy na oczy tej osoby nie widziałam. Przez kilkanaście lat błagałam wręcz o miłość, a otrzymałam kompletnie co innego w zamian. Podobno bez wybaczenia nie da się umrzeć spokojnie, nie da się żyć i funkcjonować. Ja na wybaczenie gotowa nie jestem, ale na lekturę III tomu Łatwopalnych pt. „Wybaczenie” byłam gotowa od momentu, gdy zrobiło się głośno o tej pozycji.


Wszyscy ci, którzy czytali Łatwopalnych i Przebudzenie, wiedzą, że Jarek i Monika nie mieli łatwo. Podobno każde zło musi się kiedyś skończyć i to się potwierdziło. U Minca, jego wybranki i małej Lidzi zaczyna wszystko się układać. Słońce wyszło zza chmur, a młodzi, zakochani w sobie rodzice, zdają się przeżywać każdy dzień z uśmiechem. Niestety u ich przyjaciół nie jest już  tak kolorowo. Bernie z dnia na dzień przeżywa przyspieszony kurs rodzicielstwa i szczerze nie ma pojęcia, jak pogodzi sprawę z Sylwią i swoją córką-Mileną. A co u Syl? Jej największym problemem jest mąż (niedługo były) i ma na głowie niełatwe sprawy rozwodowe. A Grzesiek i podkomisarz Chorodyńska? Wydawałoby się wszystko w porządku. Ale nie dajcie się zmylić, piękna, rudowłosa Dorota skrywa wielki sekret...Jak zakończą się łatwopalne losy bohaterów? Czy wyjdą na prostą? A może życie szykuje im kolejny zakręt? To już sami musicie przeczytać.

Z utęsknieniem czekałam na premierę, a potem okazało się, że miałabym mieć własny egzemplarz w rękach dopiero za miesiąc. Wyobrażacie sobie to? Bo ja nie! Jednak moja mamka mnie kocha i przywiozła mi piękną książkę. Co do wydania... Nie podobał mi się ten pomysł. Rozumiem, autorka podpisała kontrakt z wydawnictwem i chcąc nie chcąc Filia już nie mogła wydać Wybaczenia. Niemniej jednak Novae Res sobie nieźle poradziło. Satynowa, czarna oprawa, lekkie tłoczenia, płonące dłonie i wygodny format sprawiły, że przymknęłam oko na owe wydanie.

Och jakże miło było zasięgnąć po coś pewnego, po coś co sprawi, że będę usatysfakcjonowana w stu procentach. Mam takową gwarancję, kiedy sięgam po powieść, która wyszła spod ręki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Jest ona mistrzynią. I to w każdym znaczeniu tego słowa. Dajcie mi jakiś wyrywek tekstu-od razu rozpoznam, że to "literackie dziecko" mojej ulubionej autorki, ale magia polega na tym, że każda kolejna lektura jest inna i gwarantuje czytelnikowi całą gamę różnorodnych emocji, odczuć, niepewności i adrenaliny, która przy lekturze jest po prostu wisienką na torcie.

Wybaczenie jest kwintesencją całej trylogii i kunsztu autorki. Mamy tutaj wszystko! Romans, bardzo realny, absolutnie nie ckliwy, nutę baaaaardzo smacznego erotyzmu, który w takiej dawce i oprawie jest odpowiedni praktycznie dla każdego, sensacje, szczyptę kryminalnego powiewu... I ten Lucas (trylogia Zakręty Losu)! Mój ukochany, jakby można było go żywcem wyciągnąć z książki to z chęcią zaadoptowałabym tego Łukasza! ;)

Skończyłam tę książkę czytać w słoneczku, nad wodą w akompaniamencie lekkiego wiatru. I kiedy dotrwałam (choć to może złe słowo, bo po stronach to pędziłam chcąc więcej i więcej) do epilogu...Poczułam lekki smutek, że to już koniec. Och...

Wybaczenie polecam szczególnie paniom, które lubują się w literaturze kobiecej ale takiej z konkretnym przytupem! Nic ckliwego, nic bajkowego. No i panom, bo z tego co wiem cni też czytają dzieła pani Agnieszki. I wszystkim tym, którzy pragną dobrej historii. Nawet jeżeli proza Lingas-Łoniewskiej jest Wam obca, nie lękajcie się, bo to najlepsze, co może Was spotkać w takim wydaniu!

moja ocena: 6/6

71 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze styczności z twórczością tej autorki, chociaż wiele razy "mignęła" mi w internecie. Jednak na razie jakoś mnie do niej nie ciągnie, co nie znaczy oczywiście, iż nigdy nie sięgnę po jej prozę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 6/6? To musi być książka doskonała! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie zapoznałam się z książkami tej pani, ale kiedyś to zmienię ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Cała trylogia jeszcze przede mną, ale nie mogę doczekać się chwili w której będę mogła się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak wiele dobrego słyszę o tej trylogii... <3
    Przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moją opinię zapewne znasz :) Niemniej jednak powtórzę się- ta książka jest rewelacyjna i podpisuje się pod twoją recenzją w zupełności.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza część za mną. Druga czeka już na półce i kiedy tylko przeczytam jestem pewna, że będę od razu chciała sięgnąć po trzecią odsłonę tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to na pewno, trzecia część to wisienka na torcie. :)

      Usuń
  8. Chyba będę musiała zacząć od pierwszej książki :)
    Wpadnij do mnie. Akcja czytelnicza :) http://monweg.blog.onet.pl/2014/07/09/podaj-dalej-czyli-ksiazka-w-podrozy-odblask/

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak mnie "Obrońca nocy" zawiódł, rozczarował i zdenerwował, że nie przekona mnie już żadna pozytywna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to Twój błąd, bo Obrońca jest eksperymentalny i dla mnie nie oddaje nawet jednego procenta Lingasowej, popisowej akcji :)

      Usuń
  10. Wysoka nota, bardzo chcę ją poznać!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta wspaniała trylogia przede mną! Mam nadzieję, że za jednym zamachem kupię wszystkie trzy części i się w nich zagłębię :) Wybaczyć... wybaczyć jest trudno, lecz wiem, że pomaga ono, aby żyć dalej w spokoju...

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znam zbyt dobrze dorobku pani Agnieszki, ale to co miałam okazję przeczytać, zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. z czasem z tą serią też pewnie się spotkam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda Ci się zapoznać z tą trylogią.

      Usuń
  13. Wow , jestem pod wielkim wrażeniem , strasznie zachęcasz .. ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie spotkałam się jeszcze nigdy z tą autorką, chociaż może wypadałoby. Często mam ją w rekomendacjach na lubimyczytać, więc .. ?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za tą autorką, jakoś nie podchodzi mi jej twórczość. ;) Z tego względu odpuszczę sobie tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Twórczość tej autorki nadal przede mną. Muszę nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No powiem szczerze, z enie spodziwalam sie tak wysokiej koncowej oceny! A do tego ta okładka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten trzeci tom to cudo dlatego tak wysoka ocena :)

      Usuń
  18. O matko, jaka przecudna okładka! Z twórczością pani Agnieszki niestety jeszcze się nie spotkałam, ale kiedyś na pewno sięgnę po coś od niej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Patrząc na książkę myślałam, że to będzie jakaś fantastyka.
    Cóż, nie wiem, nie jestem do końca przekonana. Chyba, że już skończą mi się książki w kolejce do przeczytania, to może się za nią wezmę, tzn. najpierw za I tom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, jeżeli nie byle jakie obyczajówki są w Twoim guście :)

      Usuń
  20. Bardzo ładna okładka. Historia również interesująca, chętnie przeczytam książki Lingas - Łoniewskiej.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cóż ja mogę dodać ;) Innej oceny się nie spodziewałam, a moje zdanie znasz ;) Teraz czekamy na Lawendę?

    OdpowiedzUsuń
  22. Po recenzji cyrysi niesamowicie napaliłam się na tę serię, więc na pewno ją przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo zachęcająca ocena i oczywiście recenzja. Będę musiała pomyśleć o tych książkach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Agnieszka Lingas- Łoniewska to autorka, z którą jeszcze nie miałam przyjemności się zapoznać. Może kiedyś uda mi się to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że jak najszybciej, bo chciałabym poznać Twoje zdanie na temat tej autorki :)

      Usuń
  25. Poluję na tą serię od niedawna, bo zapowiada się rewelacyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oczarowała mnie już sama okładka - a że jestem wzrokowcem to wzięłabym ją w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka moim zdaniem gorsza niż dwie poprzednie, ale jako wybór w ciemno? Strzał w dziesiątkę :)

      Usuń
  27. Gdybym tylko miała nieco więcej czasu, to pewnie nie napisałabym teraz, ze jeszcze nic p. Agnieszki nie czytałam :( - bardzo chcę przeczytać, ale muszę się najpierw z egzemplarzami recenzenckimi uporać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to uporaj się kochana i bierz się za Łoniewską!

      Usuń
  28. O tej książce też słyszałam i myślę, że kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jestem trochę uprzedzona do polskich autorów, ale muszę przyznać, że tej pani z wielką przyjemnością chciałabym dać szansę, gdyby takowa się nadarzyła. Tyle już się o niej nasłuchałam... a teraz jeszcze ta twoja recenzja ostatniego tomu... Będę mieć oczy szeroko otwarte, bo szkoda by było przepuścić okazję na spotkanie z intrygującą trylogią :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj moja droga, ja też byłam uprzedzona, a potem dostrzegłam jak wiele straciłam przez to uprzedzenie! Spróbuj, a nóż się przekonasz :)

      Usuń
  30. Mam wiele innych książek tej pisarki w planach i to od nich zacznę przygodę z nią.

    OdpowiedzUsuń
  31. Okładka bardzo przyciąga wzrok. Nie miałam okazji czytać tej serii, ale Twoja ocena zdecydowanie zachęca do zapoznania się z "Łatwopalnymi" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapoznaj się bo warto, mam nadzieję, że uda Ci się to zrobić jak najszybciej :)

      Usuń
  32. Mi osobiście te wydanie średnio się podoba, bo nie pasuje do poprzednich tomów i wydaje się być takie fantastyczne, w sensie, że bardziej pasuje do powieści z gatunku fantastyki. Co do samej historii - jest bardzo dobra, ale na końcu zabrakło mi mocniejszego akcentu, z którego słynie autorka. No ale ostatecznie jestem nią bardzo zadowolona. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do okładki to prawda. Ale dla mnie akurat trzeci tom miał te coś, dwie poprzednie jakoś mniej mi się podobały :)

      Usuń
  33. Zapowiada się bardzo ciekawie, a i ocena wysoka! Z chęcią przeczytam...Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  34. strasznie nie lubię tego wydawnictwa!

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak zabraknie mi książek do czytania, to może sięgnę po Lingas-Łoniewską.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ostatnio zrezygnowałam z tej książki, jednak teraz widzę, że popełniłam błąd. Będę jej wypatrywać! :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli udało Ci się przetrwać cały mój wpis, pozostaw po sobie dodatkowo ślad, a będę Ci niezmiernie wdzięczna. Każdy komentarz jest bezcenny, to daje mi siłę i motywację, bo piszę nie dla siebie, ale dla Was. Z góry serdecznie dziękuję! ♥